Wielokrotnie słyszeliśmy o tzw. „metodzie na wnuczka”, za pomocą której oszuści wyłudzają pieniądze bądź kosztowności od osób starszych. Co jakiś czas media oraz policja przestrzegają nas i edukują, abyśmy mogli rozpoznać, kiedy jesteśmy oszukiwani. Jednak grupy przestępcze „udoskonalają swoje metody i scenariusze działania”. Poniżej przedstawiamy kilka z nich.

 

Każda z poniższych metod rozpoczyna się telefonem do osoby starszej. Jak wybierają swoją ofiarę? Aby trafić na seniora, korzystają z książki telefonicznej, z której wybierają osoby o imionach często występujących u osób starszych. Następnie dzwonią pod wybrany numer. Rozmowę prowadzą tak, aby rozmówca pomyślał, że rozmawia z kimś z rodziny i sam podał jego imię oraz inne dane, pozwalające przestępcom wiarygodnie pokierować dalszą rozmową. Oszustwo ma większe szanse powodzenia, kiedy osoba starsza nie posiada telefonu, który identyfikuje numer dzwoniącego. Oszuści dzwonią z numeru zastrzeżonego, dlatego brak wyświetlającego się numeru powinien być dla osoby starszej pierwszym sygnałem, że jej rozmówcą jest oszust. Jeżeli jednak w ramach swojego abonamentu senior nie posiada funkcji identyfikowania numeru oraz korzysta z aparatu telefonicznego bez wyświetlacza, wówczas nie może zweryfikować osoby dzwoniącej.

 

Przestępcy posługują się kilkoma scenariuszami:

 

1. WYPADEK – oszust informuje, że on lub ktoś z jego bliskich, spowodował wypadek samochodowy. Teraz pilnie potrzebuje pieniędzy na zapłacenie ofierze wypadku, aby uniknąć wezwania policji i rozprawy sądowej, bądź zapłacić za kosztowne leczenie.

 

2. ZWROT DŁUGU ZNAJOMEMU – oszust przyznaje się „babci/dziadkowi”, że zaciągnął u znajomego pożyczkę nie mówiąc o tym innym członkom rodziny. Osoba, od której pieniądze pożyczył, niespodziewanie potrzebuje natychmiastowego zwrotu. Po odbiór pieniędzy od oszukiwanej osoby przychodzi rzekomy znajomy, który potwierdza swoją ciężką sytuację finansową.

 

3. ZAKUP NIERUCHOMOŚCI/RUCHOMOŚCI – rozmówca mówi, że jest w trakcie finalizowania intratnej transakcji, która jest wyjątkowa okazją. Pilnie potrzebuje brakującej kwoty.

 

4. MAKLER/INWESTYCJE GIEŁDOWE – oszust twierdzi, że jest w biurze maklerskim i pilnie potrzebuje pieniędzy na inwestycję giełdową, w przeciwnym wypadku straci dużą sumę pieniędzy. Po odbiór gotówki wysyła kogoś podającego się za „maklera giełdowego”.

 

5. PORWANIE – brzmi nieprawdopodobnie? A jednak z takiej metody oszuści również korzystają z powodzeniem. W tym scenariuszu rolę osoby dzwoniącej najczęściej pełni kobieta podająca się za córkę lub wnuczkę informując, że została porwana i musi zapłacić okup.

 

6. POLICJANT – najbardziej przewrotna metoda. Najpierw dzwoni oszust podając się za członka rodziny. Jednak po zakończeniu rozmowy dzwoni jego kolega podający się za policjanta informując, że starsza osoba padła ofiarą oszustwa. Ponieważ sprawca oszukał już tak kilkanaście osób w okolicy, „policjant” prosi o pomoc w jego ujęciu i przekazanie pieniędzy osobie, która się po nie zgłosi, aby można było złapać oszustów na gorącym uczynku.

 

7. POLICJANT – WERSJA Z POTWIERDZENIEM HISTORII NA POLICJI – najbardziej przewrotna metoda. Najpierw dzwoni oszust podając się za członka rodziny. Jednak po zakończeniu rozmowy dzwoni jego kolega podający się za policjanta informując, że starsza osoba padła ofiarą oszustwa. Ponieważ sprawca oszukał już tak kilkanaście osób w okolicy, „policjant” prosi o pomoc w jego ujęciu i przekazanie pieniędzy osobie, która się po nie zgłosi, aby można było złapać oszustów na gorącym uczynku.

 

Działa to tak:

 

Dzwoni „wnuczek”

W pierwszej rozmowie z „wnuczkiem” starszy człowiek dowiaduje się, że potrzebuje on pieniędzy w związku z nagłym wypadkiem. Jeśli osoba oszukiwana waha się i daje do zrozumienia, że nie wierzy, „wnuczek” rozłącza się.

 

Dzwoni „policjant”

Po chwili, dzwoni kolega oszusta i podaje się za policjanta. Informuje, że właśnie namierzyli oszusta, który przed chwilą dzwonił do osoby starszej i prosi o pomoc w jego zatrzymaniu. Zachęca więc do udziału w „akcji policji” i przekazania pieniędzy rzekomemu krewnemu. Obiecuje, że po zatrzymaniu oszusta zostaną w całości zwrócone właścicielowi. Aby wzbudzić zaufanie naciągacz proponuje telefon na numer alarmowy 112 celem potwierdzenia faktu, że jest policjantem z pobliskiej komendy.

 

Rozmowa z „komendą policji”

Ofiara dzwoni pod numer 112, ale tak naprawdę trafia na trzeciego oszusta podpiętego do jej linii telefonicznej. Rozmówca przedstawia się jako dyżurny komendy i potwierdza całą historię „akcji policji”. Rozmówca decyduje się na udział w akcji.

 

Znowu „wnuczek”

Teraz kolejny raz telefonuje „wnuczek”. Ofiara uspokojona po rozmowie z „policją” zgadza się na udzielenie pożyczki wierząc, że bierze udział w ujęciu sprawcy. Końca tej historii możemy się już domyślać.

 

W przypadku telefonii GSM nie ma możliwości podpięcia się do linii telefonicznej, więc już w momencie wątpliwości ofiary, oszuści prawdopodobnie zrezygnowaliby z kontynuowania „maskarady”. Przede wszystkim jednak warto porozmawiać z osobami starszymi z rodziny i przestrzec przed oszustami. Poprosić, aby po takim telefonie zawsze oddzwaniały do członka rodziny, z którym podobno rozmawiały i potwierdzały historię. Bycie w stałym kontakcie z seniorem, który mieszka sam może go uchronić nie tylko w sytuacji zagrożenia życia i zdrowia, ale również oszustwa. Bądźcie w kontakcie!

Więcej porad znajdą Państwo na stronie internetowej www.maxitel.pl, oferującej telefon stacjonarny dla seniora.

Źródło: dokumentyzastrzezone.pl, Maxitel