Zapadnięcie na chorobę Alzheimera jest predysponowane genetycznie. Ponieważ jednak samo nosicielstwo choroby nie jest jednoznaczne z zachorowaniem, to naukowcy z Uniwersytetu Południowej Kalifornii w Los Angeles starali się znaleźć inne czynniki mogące wpłynąć na ujawnienie się choroby. Doktorzy Alexandra Moser i Christian Pike uważają, że zmiana stylu życia, w szczególności sposobu odżywania, ma szansę zmniejszyć ryzyko zachorowania.


Gen, który u ludzi związany jest z rozwojem choroby Alzheimera, to APOE4. Naukowcy obserwowali interakcje zachodzące pomiędzy tym genem, a otyłością. Po 12 tygodniach zauważyli, iż dieta tzw. „zachodnia”, czyli o wysokiej zawartości tłuszczów nasyconych i cukrów, w połączeniu z genem APOE4 zwiększa stężenie białka β-amyloidowego w mózgu, a także liczbę komórek glejowych. Są to wyniki charakterystyczne dla choroby Alzheimera.

Takie wyniki uznali za świadczące o istnieniu związku pomiędzy zapadalnością na Alzheimera a dietą.


Dla nas jest to bardzo dobra wiadomość, gdyż oznacza to, że nawet osoby genetycznie predysponowane do wystąpienia tej choroby, potencjalnie mogłyby obniżyć ryzyko zachorowania poprzez zmianę sposobu odżywiania i redukcję masy ciała.


Warto więc zwrócić uwagę na to, jaki tryb życia prowadzimy. Regularne ćwiczenia i dieta o ograniczonej ilości cukrów oraz tłuszczów nasyconych, jak widać, nie tylko wpływają pozytywnie na naszą kondycję, samopoczucie czy funkcjonowanie układu krążeniowego, ale wspomagają funkcjonowanie mózgu.

Wyniki badania, które doprowadziły ich do takich wniosków, ukazały się na łamach majowego wydania „eNeuro”.


Źrodło: rynekseniora.pl/ PAP